Bezrobotna Urszula (30 lat) jest wdową wychowującą samotnie córkę Julię (lat 8). Zaręczyła się z Marcinem (35 lat), w którym jest ślepo zakochana. Pragnie zapewnić dziecku pełną rodzinę, lekceważy alkoholizm narzeczonego i jego przemoc w stosunku do niej i córki. Podczas jednej z wizyt Grażyna jest świadkiem agresywnego zachowania Marcina. Razem z Miką angażują się w pomoc tej rodzinie. Jednocześnie sprawa zostaje nagłośniona przez media. W reportażach Grażyna zostaje przedstawiona jako bezduszny pracownik socjalny, który zamiast pomóc, chce odebrać dziecko biednej rodzinie. Sąd skłania się do wersji przedstawianej w mediach przez Marcina. Dziecko wraca do domu, a mężczyzna ponownie wyładowuje swoją złość na dziewczynce i jej matce. Grażyna i Mika są w pobliżu, chcą wejść do mieszkania i zobaczyć Julię. Marcin w amoku barykaduje się w domu wraz z dzieckiem i Urszulą. Grażyna nie daje za wygraną. Wezwana policja wyprowadza pobitą Ulę i jej córkę.