Tomek pozuje do kalendarza, którego sprzedaż ma wspomóc działalność schroniska dla zwierząt. Jako Pan Luty staje się obiektem podziwu domowników, zaczynają też wydzwaniać fanki. Kamil zaczyna dorabiać sobie do kieszonkowego dzieki popularności Pana Lutego. Barbara urządza bankiet z okazji wydania kalendarza. Zaprasza także pozostałe miesiące, co wywołuje spore zamieszanie wśród pań z sąsiedztwa. Na spotkaniu modele składają autografy i podziwiają psa Sierściucha. Tomek jest uwodzony przez Elektrę, zwariowaną właścicielkę pięknego kota. Umawiają się oni na randkę następnego dnia. Agata jest mocno zdenerwowana, ale sama przyjmuje zaproszenie od Pana Marca, co oczywiście ukrywa. Elektra wpada po Tomka i zostaje na drinka. Agacie nie udaje się ich wygonić z domu i Tomek jest świadkiem przybycia nowego adoratora. Po krótkiej wymianie zdań oboje ustalają, że zrezygnują ze swoich spotkań. Tomek zniechęca Elektrę rzekomą przyjaźnią z Sierściuchem, ale Agata nie ma aż tak silnej woli...
