W motelu Agacie nie udaje się zachować nawet odrobiny prywatności. Wspominają razem z Tomkiem, jak bardzo podobali się sobie w dzieciństwie. Do namiotu, w którym nocują Barbara i Marta, przychodzi Karolina z informacją, że obóz jest odcięty, drogi są zalane, a Agata i Tomek są bezpieczni w motelu. Mieszkańcy namiotu chcą dać jej nauczkę. Kamil wyrusza z kolegami na nocną akcję podrzucenia jej żaby i zaskrońca. Tymczasem Tomek bruka romantyczne wspomnienia Agaty wyznaniem, że chodziło o zakład. Deszcz leje coraz mocniej, a na łóżko Agaty spada kawałek sufitu. Tomek chce wobec tego spać na krześle, ale ciągle spada. W końcu musi dzielić z Agatą nie tylko jeden pokój, ale nawet jedno łóżko. Rano oboje wracają po Kamila. Ten jednak nagle zmienia zdanie...