Magda nie chce rozmawiać z żadnym ze swoich rodziców, chociaż Sebastian uważa, że powinna. W fundacji Marta prosi prawniczkę, by w sądzie nie ujawniała faktów kompromitujących jej męża i proponuje poprosić na świadka Piotra. Magda niechętnie się zgadza. W trakcie telefonicznej rozmowy z córką Teresa przekazuje słuchawkę Jerzemu, ojcu Magdy. Ona nie spodziewając się tego, wyrzuca z siebie cały żal do ojca. Ta nieplanowana rozmowa całkowicie wyprowadza Magdę z równowagi. Podczas rozprawy restauratora Borzęckiego Magda jest zupełnie rozkojarzona. Sebastian przekonuje ją do spotkania z ojcem. Ona jednak kategorycznie odmawia.