Wasilewski dostaje od Ady reprymendę za brak postępów w sprawie skoczków. Wyżywa się na Karolu za swoje niepowodzenia. Daje mu tydzień na skompletowanie listy skoczków wraz z adresami. Karol zatrudnia Woźniaka i każe mu szukać w gestapowskich dokumentach nazwisk skoczków.