Polska prowincja. 20-letni Stan rzuca pracę w warsztacie samochodowym. Dołącza do kolegów, Gobiego, Mety oraz kierującej paczką Anki, żyjących z napadów na ludzi i okradania sklepów. Pewnego wieczoru ofiarą bandy pada wracająca późno do domu Joanna. Pod presją grupy Stan, chcąc dowieść, że jest równie twardy, jak reszta, gwałci dziewczynę. Krótko po tym wydarzeniu chłopak łamie nogę i trafia do szpitala. W jednej z pielęgniarek rozpoznaje swoją ofiarę. Dziewczyna nie wie jednak, kim on jest. W chłopcu narasta poczucie winy.