Ibrahim (Haluk Bilginer) jest śmiertelnie chory. Na łożu śmierci prosi syna Ömera (Ali Atay) o pomoc w dotarciu do rodzinnej wioski. Chciałby zostać pochowany pod drzewem, które sam zasadził jako młody chłopak. Kiedy docierają na miejsce, okazuje się, że drzewo stało się świątynią i według legendy zostało zasadzone przez Noego wkrótce po Wielkiej Powodzi. Ibrahim upiera się przy swojej wersji zdarzeń, ale nie znajduje zrozumienia. W konsekwencji – konflikt między nim a mieszkańcami wioski przybiera na sile. Turecki poetycki dramat przedstawiający próby rekonstrukcji relacji łączącej umierającego ojca i synem.